:41:05
Nie rozumiem. Widziałeś ją tutaj?
Czy ona tutaj nie przychodzi?
:41:08
Widziałem. Ona przychodzi tutaj...
:41:10
jakieś dwa, trzy razy w tygodniu.
:41:12
Ale ostatnio nie było jej przez 10 dni.
:41:14
Przez dwa tygodnie.
:41:15
- Dziesięć dni.
- Dwa tygodnie.
:41:16
Jeśli się nie zamkniesz, uderzę cię w twarz.
:41:19
Dwa tygodnie, panie Faraday.
Posprzątam piwnicę.
:41:39
- Musimy dzisiaj wrócić, prawda?
- Tak.
:41:43
Jutro rano odpływa statek do Europy.
:41:46
Nie mogę tu być i nie widywać się z tobą.
:41:48
- Na jak długo wyjeżdżasz?
- Nie wiem.
:41:52
Na rok, na kilka lat.
:41:54
Aż cię zapomnę.
:41:57
Szkoda, że nie jestem kimś innym.
Mogłabym tu zostać z tobą.
:42:01
Ja też, Helen, nie tylko dla siebie,
dla ciebie też.
:42:04
- Masz teraz problem.
- Wiem o tym.
:42:51
SKUTKI TERAPII
PRZEROSŁY OCZEKIWANIA.
:42:52
WRACAM DO DOMU PlĘTNASTEGO,
:42:54
NIE TRZYDZIESTEGO.
POZDRAWIAM CIEBIE I JOHNNY'EGO.