:10:57
To pani kwatera, pani poseł.
:11:03
Jesteśmy na miejscu. Coś nie w porządku?
:11:07
- Chcę umrzeć.
- Co takiego?
:11:11
Zrobiłam coś strasznego.
:11:13
Przecież nie podpaliła pani sierocińca.
:11:16
Ktoś panią pocałował. To wszystko.
:11:19
- Jestem złodziejką.
- Złodziejką?
:11:21
Najgorszą. Kradnę mężczyznę
innej kobiecie.
:11:25
Tak?
:11:26
Przywiozłam panu tort od tej dziewczyny.
:11:28
Dostał pan list miłosny
i zakochał się w listonoszce.
:11:31
To się zdarza. Jak dodatnim
i ujemnym elektronom.
:11:35
- Pewnego dnia spotykają się i "bum"!
- Nie!
:11:38
Nie będzie "bum".
:11:40
- Musimy nad sobą panować.
- A jesteśmy w stanie?
:11:43
Lepiej przestańmy się spotykać.
:11:45
- Zgadzam się.
- Nie możemy prowadzić dochodzenia.
:11:49
- Kończymy z nim?
- Będę je prowadzić sama.
:11:53
- Może pozyskam pomoc generała.
- Nie.
:11:56
- Dlaczego nie?
:11:58
Panno Frost, posłanko,
listonoszko, kochanie, ja zwariuję,