:10:03
Dlaczego tyle plakalam?
:10:13
Marynarski los
to najlepszy los.
:10:16
Nie mam zadnych trosk,
spiewam sobie w glos.
:10:19
Plyne z fala, byle dalej,
bo nie tchórzy mimo burzy...
:10:21
kto ma taki most!
:10:23
Och, goracy lad
to najlepsza rzecz.
:10:27
Woczach ciemno,
lecz plyne z fala...
:10:30
Ahoj!
Czy co tam mówia marynarze.
:10:33
Ziemia na horyzoncie.
:10:35
-Jaki kurs, Dodo?
- Dodo?
:10:37
Trzy stopnie w lewo.
Cala naprzód!
:10:40
Zaraz bedziemy w porcie.
:10:44
Panie Dodo!
:10:47
Prosze mi pomóc!
:10:53
Przepraszam...
:10:55
czy mozecie mi pomóc?
:11:01
Pomózcie mi, prosze.
:11:07
Ratunku!
:11:11
Wlewo, w prawo, naprzód, zwawo,
hopla wzdluz i w dól.
:11:14
Nie ma nic suchszego niz
najsuchsze z wszystkich kól.
:11:17
By nie stracic watku wiec,
pamietaj o tym, ze...
:11:20
nie ma konca i poczatku
w kolo Wojtek bieg.
:11:24
Kto przystanie, gdzie tu kraniec,
jutro zaczelismy taniec...
:11:27
i wczoraj skonczmy go.
:11:29
Wlewo, w prawo, naprzód, zwawo,
w góre, w dól i wstecz.
:11:32
Wkolo Wojtek tancz i skrzecz,
bo to najmilsza rzecz.
:11:35
Gonic w kolo, a wesolo,
niechaj spiewa chór.
:11:38
Szybkie ruchy, bedziesz suchy
jak najsuchszy wiór.
:11:42
W ten sposób nie wyschniesz.
:11:45
- To co mam zrobic?
- Biegaj ze wszystkimi i spiewaj.
:11:50
Ale jak mam...
:11:53
Tak lepiej.
Zaraz bedziesz sucha.
:11:56
- Nie mozna wyschnac w ten sposób.
- Bzdura.
:11:59
Ja jestem juz suchy jak wiór.