:31:02
- Wolałbym, żebyś ty pozowała.
- Będzie w sam raz, prawda?
:31:06
- Jest idealna.
- To miłe z pani strony.
:31:08
Cieszę się, że mogę pomóc.
:31:15
Może włączyć muzykę?
:31:29
Ładnie, Marie.
:31:32
Bardzo artystycznie.
Szkoda, że nie jestem artystką.
:31:47
Przyniosę wam coś zimnego do picia.
:31:50
- Czuję, jak rozbiera mnie oczami.
- A nie jesteś rozebrany?
:31:54
- Nigdy nie widziała na oczy faceta?
- Nie tak przystojnego jak ty.
:31:58
Uważaj, bo zarobisz.
:32:01
Na miejsce!
:32:03
Dzień dobry, dr. Delaney.
:32:06
Zna pan Turka Fishera.
Kolega z klasy.
:32:08
- Witaj, tatuśku.
- Siemanko, Doc, jak leci?
:32:11
- Marie pracuje nad rysunkiem.
- Biorę udział w konkursie na plakat.
:32:15
Obiad będzie gotowy
dosłownie za chwilkę.
:32:18
Rozgośćcie się.
:32:22
Twaróg i maślanka.
:32:24
- Może być?
- Może.
:32:29
Gdzie się podziały jego ubrania?
:32:32
Marie robi plakat
na zajęcia z rysunku postaci.
:32:36
Nie może narysować go w ubraniu?
:32:38
To nie to samo, Doc.
To zajęcia z rysunku żywej postaci.
:32:42
Rysują ludzkie ciała.
:32:44
Wszyscy w klasie to robią.
:32:47
To niepoprawne. Nieważne, że uczą
tego na uniwersytecie.
:32:50
Marie nie powinna robić takich rzeczy.
:32:53
On tylko pozuje. Marie mówi,
że wielu sportowców pozuje.
:32:57
Robią zamieszanie, bo nie mają dzieci.
Zdaje się, że ich własne zmarło.