:33:04
Znam kilka innych,
bardziej interesujących tematów.
:33:07
- Sam pytałeś.
- Tylko dlatego, że mnie zignorował.
:33:10
Jest nieco spięty. Niedawno chorował.
Starzeje się, a to niezbyt radosne.
:33:15
Nasz wiek to najlepszy czas.
:33:17
- Masz całkowitą rację.
- Dlatego nie powinniśmy go marnować.
:33:21
Przytrzymaj pozę.
Prawie skończyłam.
:33:24
Dlaczego nie narysuje czegoś innego?
Kwiatów, katedry, zachodu słońca?
:33:28
Jeśli zrobi dobry rysunek Turka,
:33:32
wykorzystają go na plakat
do wiosennych rozgrywek.
:33:36
Nie sądzę, że interesują ich
zachody słońca.
:33:40
A jeśli ktoś by wszedł?
Ciekawe, co by sobie pomyślał?
:33:44
Jeśli uważasz, że nie powinni tego robić,
więcej na to nie pozwolę.
:33:49
- Nie podoba mi się to.
- Nie widzę w tym nic złego.
:33:52
- Nic złego? Jest zaręczona.
- Jeszcze nie.
:33:57
Dobrze. Jeśli jej się coś stanie,
nigdy ci nie wybaczę.
:34:17
- Pani Delaney.
- Kogo ona obchodzi?
:34:37
ROZGRYWKI MlĘDZYSTANOWE
:34:40
FISHER WYGRYWA
PO RAZ KOLEJNY
:34:49
- Ja odbiorę.
- To pewnie do ciebie, tatuśku.
:34:56
Halo? Zaraz ją zawołam.
:34:58
- Kto to jest?
- Do Marie.