:36:34
- Kiedy to kupiłeś, Frank?
- Wczoraj wieczorem, gdy spałaś.
:36:40
Poszedłem po gazetę i...
Co za różnica.
:36:45
- Wyspałem się.
- Koniec z tym, Frank.
:36:51
Kupię ci tabletki nasenne,
gdy będziemy w Bostonie.
:36:57
Nie wiem, czy pojadę do Bostonu.
:37:05
Po co? Nie poradzę sobie
z tym przedstawieniem.
:37:08
Schrzanię je,
jak wszystko w moim życiu.
:37:11
- Tego dnia to był wypadek.
- Tak pisały gazety.
:37:15
- Byłem za niego odpowiedzialny.
- Frank, przestań!
:37:28
- Powiedziałeś Doddowi o tym?
- Nie. Ty też mu nie mów.
:37:32
Może sam powinieneś mu powiedzieć?
Może to by pomogło?
:37:38
Nikt nie będzie miał do mnie szacunku.
Powie Cookowi, a ten mnie wyrzuci.
:37:44
Kto by ryzykował 200 tys. dolarów
na nieodpowiedzialnego faceta.
:37:47
Powiedzmy, że byłeś odpowiedzialny.
Musisz sobie udowodnić...
:37:52
Nie wiesz, co to znaczy,
stać samemu na tej scenie.
:37:57
Całe przedstawienie wspiera się na mnie.