1:22:02
- To nie było łatwe.
- Dlaczego mi nie powiedziałeś?
1:22:06
- Nie wiem.
- Wiedziałeś, że bym nie uwierzył.
1:22:10
Żona wariatka - owszem.
Wiedziałeś, że taką miałem.
1:22:13
- To był wypadek.
- To była wymówka.
1:22:16
Postarzałeś się, zaczynałeś szwankować
i szukałeś wymówki.
1:22:21
Wypadek był wymówką.
1:22:23
Wszyscy wiedzą, że człowiek może się
załamać. Więc to wykorzystałeś.
1:22:29
- Nie, Bernie.
- Mam rację, dobrze o tym wiesz.
1:22:33
Jesteś pewny siebie. Nie wiesz,
co to znaczy się bać.
1:22:39
Jesteś na samym szczycie.
1:22:41
Wszystko idzie ci świetnie, ale poczekaj,
aż przyjdzie kilka klap
1:22:45
i ludzie zaczną o tobie mówić.
1:22:48
Zaczniesz się bać i szukać wymówek.
1:22:51
Nie obwiniam cię. Tylko przestań kłamać.
1:22:54
Tak, wszyscy myśleli,
że to z powodu wypadku.
1:22:58
Chciałem, by tak myśleli,
ponieważ się bałem.
1:23:03
Nawet gdy byłem największą gwiazdą.
Zawsze się bałem.
1:23:09
Nie wiem dlaczego. Dobrze było
znaleźć taką dobrą wymówkę.
1:23:15
Mogłem pić trochę więcej.
Nikt mnie nie obwiniał.
1:23:20
Zrzucali to na wypadek.
1:23:25
Gdy wylałem wszystkie łzy,
1:23:28
podciąłem sobie żyły,
ale za płytko, by umrzeć.
1:23:32
Tylko by się znaleźć w centrum uwagi.
1:23:37
Wszyscy znów mi współczuli.
1:23:40
Zrozumieli. Wszyscy mówili
o mnie i o mojej tragedii.
1:23:47
Tak chciałem.
1:23:49
Kłamałem, niech ci będzie.
Boże, jak kłamałem.
1:23:54
Nawet o Georgie!