1:48:04
- Wyborna z ciebie przyjaciółka!
- Owszem.
1:48:08
Żałuję, że w ogóle go tu przyprowadziłam.
1:48:13
Od dziś będzie oszustem, złodziejem,
wszystkim, co najgorsze.
1:48:19
Czy to ci nie wystarczy?
1:48:21
Chodź na stronę, Sikes.
Musimy spokojnie porozmawiać.
1:48:27
Zaczęłam dla ciebie kraść,
gdy byłam dwa razy młodsza od niego.
1:48:33
- Zawsze robiłam to, co kazałeś.
- Takie jest życie!
1:48:38
- On ma rację, Nancy, takie jest życie.
- Boże, to ma być życie?
1:48:51
Te wrzaski, krzyki, bijatyki!
Czy to naprawdę potrzebne?
1:48:59
Jeszcze nie, Fagin.
1:49:03
Lecz jeśli ten łobuz szepnął choć słówko...
1:49:08
Jeśli tak się stało
1:49:11
usiądziemy, porozmawiamy
i zastanowimy się, co dalej!
1:49:19
Tak? Będziemy siedzieć, rozmawiać
i się zastanawiać, a tymczasem
1:49:27
ktoś chwyci nas za kołnierze
i wsadzi do więzienia.
1:49:33
Dziękuję bardzo. Wpakowałeś nas
w kłopoty. Znajdź jakieś wyjście.
1:49:41
Od tej chwili Bill bierze prawo
w swoje ręce. Te ręce.
1:49:49
Słyszałeś kiedyś kurczaka,
któremu ktoś skręca kark?
1:49:57
- Nie przypominam sobie.
- Strasznie skrzeczy.