:57:02
Podkreśliłem to, co ważne -
podjęcie sumy stu funtów.
:57:09
To wszystko tłumaczy.
:57:11
- Wiedziałem, że pani zrozumie.
- Owszem.
:57:13
Dopiero teraz widzę jasno
motyw morderstwa Rowtona.
:57:17
On popełnił samobójstwo.
:57:19
- Naprawdę tak pan myśli?
- To oczywiste.
:57:22
Pani McGinty go szantażowała,
podjął sto funtów,
:57:26
zamordował ją
i rzucił podejrzenie na lokatora.
:57:29
Ta teoria brzmi znajomo.
:57:32
Tak, sugerowała pani
coś w tym stylu.
:57:35
Więc lokator jest niewinny.
:57:38
Rowton zabił, a potem się otruł,
bo nie wytrzymał napięcia.
:57:42
Sprawa zamknięta.
Idę powiadomić komisarza.
:57:45
- Nie robiłabym tego.
- Dlaczego?
:57:48
Myli się pan.
:57:50
- Czyżby?
- Tak.
:57:52
Morderca pożyczył pieniądze
dla pani McGinty od Rowtona
:57:56
i nie miał innego wyjścia,
jak tylko się go pozbyć.
:58:01
Tylko kobieta
mogła coś takiego wymyślić.
:58:05
Kobiety są nierzadko
bystrzejsze od mężczyzn.
:58:10
Musi się pan z tym pogodzić.
:58:16
Nie potrzebuje pan tego?
:58:20
Dziękuję.
:58:21
- Dobranoc, panno Marple.
- Dobranoc, inspektorze.
:58:39
Dobry wieczór.
:58:57
STARA COŚ PODEJRZEWA.
:58:58
SPOTKAJMY SlĘ W KUCHNI
O 1.00.