:43:01
AIe te są dobre.
:43:02
Zamówiono już nowe.
:43:04
- Naprawdę nie potrzebuję nowych.
- Dobranoc.
:43:08
Frau Schmidt, jeśIi poproszę
kapitana o materiał. . . ?
:43:12
- Wyjeżdża z samego rana.
- Oczywiście. Na jak długo?
:43:16
Zależy. Ostatnio jak pojechał
do baronowej, nie było go miesiąc.
:43:22
Nie powinnam ci tego mówić.
Tak dobrze cię nie znam.
:43:26
AIe skoro pytasz,
kapitan poważnie myśIi . . .
:43:29
o pośIubieniu jej tego Iata.
:43:32
Cudownie! Dzieci znów będą
miały matkę.
:43:37
Tak.
:43:38
Dobranoc.
:43:40
Dobranoc.
:43:59
Boże, teraz wiem
dlaczego mnie tu przysłałeś.
:44:02
By pomóc dzieciom przygotować się
na przyjazd nowej matki .
:44:05
I modIę się, by stali się szczęśIiwą
rodziną na Twoich oczach.
:44:08
Pobłogosław kapitana.
I Liesl i Fryderyka.
:44:11
Pobłogosław Luizę, Brygidę,
Martę i małą Gretl .
:44:16
Zapomniałam o chłopcu.
Jak on ma na imię?
:44:20
A, pobłogosław
jak mu tam na imię.
:44:22
Pobłogosław matkę przełożoną
i siostrę Małgorzatę. . .
:44:27
i wszystkich w zakonie.
:44:28
A teraz, Boże,
jeśIi chodzi o Liesl .
:44:31
Spraw, by wiedziała,
że jestem jej przyjaciółką. . .
:44:33
i spraw, by mi powiedziała
co teraz knuje.
:44:36
Poskarżysz na mnie?
:44:37
Spraw, bym była wyrozumiała,
abym mogła jej doradzić.
:44:41
W imię Ojca i Syna
i Ducha Świętego.
:44:44
Spacerowałam
i ktoś zamknął wcześniej drzwi .
:44:47
Nie chciałam nikogo zbudzić,
zobaczyłam otwarte okno. . .
:44:52
Nie powiesz ojcu, prawda?