1:47:02
Dalej, dzieci .
Idźcie do domu.
1:47:05
Na pewno by nas przyjęła.
1:47:07
Prosimy, siostro Małgorzato.
1:47:10
- Do widzenia, dzieci .
- Siostro Małgorzato, możemy?
1:47:16
O co tam chodziło, siostro?
1:47:18
Dzieci von Trapp,
matko przełożona.
1:47:20
Chcą się widzieć z Marią.
1:47:23
Odezwała się w ogóIe?
Powiedziała ci coś?
1:47:25
Nie mówi ani słowa, matko
przełożona, oprócz modlitwy.
1:47:29
Biedne dziecię.
1:47:31
Dziwne. Wydaje się być szczęśIiwa,
że wróciła. . .
1:47:34
a jednak jest nieszczęśIiwa.
1:47:38
Nie miałam racji zostawiając
ją tak długo samą.
1:47:41
Przyprowadź ją do mnie,
nawet jeśIi nie jest na to gotowa.
1:47:44
Tak, matko przełożona.
1:47:50
Siostro Augusto,
weź postulantkę do przebieralni .
1:47:55
Z Bogiem, moja córko.
1:48:03
Tak, wprowadź ją.
1:48:13
Jesteś nieszczęśIiwa. Przykro mi .
1:48:17
Matko przełożona.
1:48:19
DIaczego cię odesłali?
1:48:22
Nie odesłali .
Odeszłam.
1:48:27
Siadaj, Mario.
1:48:29
Powiedz co się stało.
1:48:36
Przestraszyłam się.
1:48:37
- Naprawdę? Byli dla ciebie niedobrzy.
- Och, nie!
1:48:41
Nie, byłam zażenowana. Czułam. . .
1:48:46
Nigdy się tak w życiu nie czułam.
1:48:49
Nie mogłam zostać. Wiedziałam,
że tu będę bezpieczna.
1:48:52
Mario, nie możesz używać zakonu
jako drogi ucieczki .
1:48:57
Czego się tak obawiasz?