:09:06
Ojej. Lepiej już pójdźmy. Tędy proszę.
:09:23
- Przepraszam.
- Chwileczkę.
:09:26
ZAKAZ NOSZENIA
WYSOKICH OBCASÓW
:09:28
- Hej, pani jest syreną.
- Tak, jestem syreną.
:09:31
Nie rozpoznałem pani w ubraniu.
:09:35
Nigdy się sobie nie przedstawiliśmy.
:09:37
I niech tak zostanie.
:09:41
- Czemu się pani złości?
- Nie zauważył pan,
:09:44
że utknął mi tu obcas?
:09:48
Nie umie pani czytać?
Może pani stracić licencję.
:09:55
- Więc wyrównaliśmy rachunek.
- Pomogę pani z tym butem.
:10:00
Proszę...
:10:05
Gdzie pani poczucie humoru?
:10:07
A co z butem?
:10:19
- Ej, Cripps.
- Tak?
:10:20
Gdzie pan Templeton?
:10:22
- Chyba w czystym pokoju.
- Dziękuję.
:10:51
- Co ty wyprawiasz?
- Jakiś wariat mnie goni.
:10:54
Och, skarbie.
:10:57
Widziałaś go? Maniaka z ogniem
w oczach i jednym butem?