:25:07
Proszę, spodziewałam się pani.
Słyszałam pani samochód.
:25:10
- Nazywam się Nelson.
- Wiem, jestem pani Miller.
:25:13
Miło mi poznać. Jaki piękny dom.
:25:17
To ciasto?
:25:18
Tak. Upiekłam je dla pana Templetona.
:25:20
- Pewno jest bardzo ciężkie.
- Mam nadzieję, że nie.
:25:23
- Witaj, Jenny.
- Dzień dobry.
:25:26
Jenny, pani Nelson, to Edgar Hill z CIA.
:25:29
Miło mi poznać.
:25:30
Proszę zaczynać. Pytaj Annę o wszystko.
:25:33
- Dobrze.
- Proszę.
:25:34
Przepraszam.
:25:37
Pisze moją biografię.
:25:39
Mam zamiar ją przeczytać
i dowiedzieć się czegoś o sobie.
:25:42
- A ta druga pani to Anna Miller?
- Tak. Moja pomoc domowa i skarb.
:25:46
Jest ze mną już 10 lat.
:25:49
To Pritter Hi-Fi,
instaluje nagłośnienie na przyjęcie.
:25:53
Będę w mieście parę dni,
sprawdzam trop szpiegowski.
:25:56
Dobrze. Przykro mi,
że nie było to bardziej ekscytujące.
:25:59
I niech tak zostanie.
:26:01
Gdzie pan trzyma to swoje równanie?
:26:05
- Tutaj. A dlaczego?
- Nie ma planów ani kopii?
:26:08
W dwóch sejfach.
Jedna w biurze, druga tutaj.
:26:11
- Dobrze zabezpieczone?
- Tak. Pokażę panu.
:26:14
Przybory piśmienne są za tą półką.
Wyciąga się i obraca.
:26:18
- Dziękuję, pani Miller.
- Anna.
:26:20
Jenny.
:26:23
Proszę.
:26:24
Otwierają się tylko na modulację
mojego głosu i sekwencję słów.
:26:29
Ponieważ każdy głos jest inny,
:26:30
- sejfy są nie do otwarcia.
- Doskonale.
:26:49
Anna?
:26:52
Co?! Och, przepraszam.
:26:58
- Moje serce.
- Nie chciałem pani przestraszyć.