:57:11
-Dzieñ dobry.
-Eddy?
:57:13
Nadszed³ czas sp³aty d³ugów.
Potrzebujê informacji o Johnie Rossie.
:57:18
Daj mi pó³ godziny.
Spotkajmy siê w knajpie "Enrico".
:57:21
W porz¹dku.
:57:32
-Dwa.
-Co dwa?
:57:34
Telefony. Dzwoni³ dwukrotnie.
Druga rozmowa to miêdzymiastowa.
:57:37
Sk¹d wiesz, ¿e to by³a miêdzymiastowa?
:57:40
Wrzuci³ mnóstwo monet.
:57:57
Wrzuci³ mnóstwo monet.
:58:10
Dzieñ dobry, Sam.
Trudno mi uwierzyæ, có¿ za zaszczyt.
:58:13
To jest pan Chalmers.
To moja ¿ona, Bennet.
:58:15
Mój syn, Tony.
:58:17
Tony, jak siê masz?
:58:18
Pozwolicie,
¿e zamieniê kilka s³ów z Samem?
:58:21
Ale¿ proszê.
:58:25
Musi byæ ciê¿ko wychowywaæ dzieci w
dzisiejszych czasach.
:58:29
Jak s¹dzê Tony jest na uniwersytecie.
:58:32
Tak, rzeczywicie.
:58:34
Wyobra¿am sobie jaki to finansowy
ciê¿ar...
:58:36
wys³aæ ch³opaka na uniwersytet maj¹c
jedynie pensjê kapitana.
:58:39
Nie ma powodu,
dla którego tak zdolny cz³owiek...
:58:42
nie mia³by awansowaæ,
przy odpowiednim poparciu.
:58:45
Moja rodzina na mnie czeka,
panie Chalmers.
:58:50
Bullitt porwa³ mojego wiadka.
:58:53
Wywióz³ go ze szpitala.
:58:54
Jako wy¿szy oficer,
powierzy³em mu tê sprawê.
:58:59
Jestem przekonany, ¿e jeli przemieszcza
Rossa, to ma w tym jaki cel.