:10:02
- Ty zrobisz to samo.
- Spoko. Miło się z tobą robi...
:10:06
Halo?
:10:08
Halo?
:10:18
- Tak?
- Muller?
:10:19
- Przy telefonie. To ty?
- A jak ci się zdaje?
:10:23
Spotkamy się tam, gdzie zawsze,
ale godzinę wcześniej.
:10:29
- Tak?
- Dzień dobry, komendancie.
:10:33
- Dzień dobry, Charley.
- Mam złe wieści.
:10:36
Jakie złe wieści?
:10:38
Dwóch chłopaków z 23. Komisariatu
dało się podejść.
:10:43
Niejaki Barney Benesch
uciekł z ich bronią.
:10:46
Niezły wyczyn.
Kim są ci policjanci?
:10:50
Najlepsi detektywi:
Daniel Madigan i Rocco Bonaro.
:10:53
A niech szlag tego Madigana.
Od dawna się o to prosił.
:10:57
Madigan to dobry glina.
Nie zawsze trzyma się przepisów.
:11:01
Nie pochwalam tego.
Jak to się stało?
:11:04
Dowiem się szczegółów
do czasu twojego przyjazdu.
:11:07
Dobrze.
:11:25
Czemu tak wcześnie
wstałeś, kochanie?
:11:28
- Nie mogłem spać.
- Czemu? Kłopoty?
:11:31
Wszelkiego rodzaju.
:11:35
- Słucham?
- Tom? Przepraszam, że cię budzę.
:11:38
- Możesz po mnie przyjechać?
- Już jadę.
:11:41
Dziękuję.
:11:43
Co się stało? Możesz powiedzieć?
:11:45
Jak się dowiem.
:11:47
A czy mogę zapytać,
co zjesz na śniadanie?
:11:52
Wypiję tylko kawę i sok.