:54:01
- Zrobię, co będę musiał.
- Wiem.
:54:04
Pamiętaj, ludzie są bardziej
skomplikowani niż byśmy chcieli.
:54:09
- To dotyczy również nas.
- Będziesz tu wieczorem?
:54:26
Będę za tobątęsknić.
:54:59
- Cześć, Dan.
- Mick.
:55:00
- Obym nie ściągał cię na darmo.
- O co chodzi?
:55:04
Benesch. Siedzi ciągle w barze.
:55:07
Stoję tu, odkąd do was zadzwoniłem.
Nie wychodził jeszcze.
:55:11
- Jest tam tyle wyjście.
- W uliczce.
:55:14
- Chcesz nam pomóc?
- Tak.
:55:17
Wejdź do baru. Jeśli tam jeszcze jest,
otwórz tylne wyjście.
:55:21
Zobaczymy, co będzie.
Usłyszysz strzały, padaj na ziemię.
:55:25
Mam nadzieję, że to on.
Poznałem go ze zdjęcia w gazecie.
:55:29
Jasne. Tylko nie stój tam jak mumia,
gdyby doszło do strzelaniny.