:29:00
"Działanie przynosi nieszczęście.
:29:04
A upór niebezpieczeństwo.
:29:07
Nie każde pragnienie zmiany zastanego
porządku powinno być zaspokojone.
:29:12
Jednakże powtarzane
i uzasadnione skargi...
:29:15
powinny być wysłuchane".
:29:19
Słuchajcie!
:29:22
Chcemy zagrać za kolację.
:29:26
A raczej zostać na kolacji.
:29:29
Albo nawet...
:29:32
zabić za kolację.
:29:35
Wojownicy. Co za okropność!
:29:38
Napijemy się waszego wina.
:29:41
Skosztujemy waszego jadła
i waszych kobiet.
:29:45
Woda w tej rzece
ma jakieś 30' C.
:29:48
Nieco dalej
woda robi się lodowata.
:29:51
Przestań. Muszę podać kolację.
:29:54
Kto mnie wygania?
:29:56
Puść mnie!
Grywałem w najlepszych komunach!
:29:58
Wynocha!
:30:01
Przeklinam to miejsce!
:30:03
Podwójnie!
:30:07
Nie będziemy tu grać.
:30:15
Jazda!
:30:16
Podobasz mi się.
:30:26
Przyjechali późnym latem.
:30:29
Za późno na wysiew.
Ale pogoda była wspaniała...
:30:32
i życie było łatwe.
Ale potem przyszła zima.
:30:36
W jednym pokoju
koczowało 40-50 osób.
:30:39
Gdy skończyła się żywność,
szukali martwych koni.
:30:46
Zostało ich około 20.
To mieszczuchy. Popatrz.
:30:55
Teraz już sieją.
:30:57
Zostaną do końca zbiorów.
I o to chodzi.