1:03:00
Niezłe lalunie.
1:03:01
Powaga.
1:03:02
Zamówię nereczki,
swoje posiałem po drodze.
1:03:08
- Ma ładne, długie włosy.
- I oczy.
1:03:12
Widzisz tę,
która siedzi w rogu?
1:03:16
Nie gap się tak.
Tuż obok siedzi szeryf.
1:03:20
Kapujesz?
1:03:21
Widzisz tego długowłosego?
1:03:24
Może weźmiemy go do Hiltona.
1:03:28
- Milutka.
- Jasne.
1:03:30
Wsadzimy go do żeńskiej celi.
1:03:33
Lepiej do klatki.
Będziemy pokazywać ich za opłatą.
1:03:38
Oto prowincjonalne żarty.
1:03:41
Skąd się tu wzięli?
1:03:43
Poprośmy, żeby nas przewieźli.
1:03:46
Nie pleć!
1:03:47
Wyśmieją cię.
1:03:50
- Fajnie by było.
- Wątpię.
1:03:53
- Poproszę ich.
- Na co czekasz?
1:03:56
Ja wymiękam.
1:03:58
Nie zrobisz tego.
1:04:00
Śmiało.
1:04:05
Jak ich zobaczyłem,
to pomyślałem...
1:04:07
że goryle wystraszyły ich matki.
1:04:10
Ale chyba je dopadły.
1:04:12
Jeden to chyba Hawajka.
1:04:15
Sądząc po koralach.
1:04:16
Drugiego nie chciałby
nawet Hawajczyk.
1:04:19
Wyglądają,
jakby zwiali z orgii z gorylami.
1:04:23
- Goryl by go nie chciał.
- Ani jego matki.
1:04:26
Mógłbyś go sparzyć
z jakąś czarną dziwką.
1:04:31
Nie wiem.
1:04:33
To właśnie ich poziom.
1:04:36
Gruba ryba.
1:04:37
Są zieloni.
1:04:39
- Nie. To biali.
- Biali?
1:04:42
Chyba jesteś daltonistą.
1:04:45
Zjadłbym coś.
1:04:47
Więzienia są dla ludzi,
oni się do nich nie zaliczają.
1:04:52
- Skąd mają te peruki?
- Pewnie je wyhodowali.
1:04:57
- Nic innego by na nich nie wyrosło.
- Wiesz...
1:04:59
nie chce mi się jeść.