:45:01
Powiedz mu, ze nie idziesz,
albo się stad wyprowadzimy.
:45:04
Nie.
:45:05
Wyprowadzimy się i nigdy go juz
nie zobaczysz. Nadchodzi deszcz.
:45:09
- Mamo, blagam, usiadz i porozmawiajmy.
- Zamkne okno.
:45:12
Prosze cię, usiadz i porozmawiajmy.
:45:24
Ide i koniec.
:45:28
I od teraz wszystko bedzie inaczej.
:45:32
Wiedzma. Masz szatanskie moce.
:45:37
To nie ma nic wspólnego z szatanem.
To ja.
:45:42
Jesli się mocno skoncentruje,
to moge przemieszczac przedmioty.
:45:45
- Szatan jest cwany.
- Nie jestem jedyna.
:45:51
Inni ludzie też to potrafia. Czytalam o tym.
:45:55
Biedne dziecko. Szatan nie da ci poznac,
ze dziala przez ciebie.
:46:00
Nie, mamo. Wiedzialabym.
:46:02
Wstapil w twego ojca i go porwal.
:46:07
- On uciekl, mamo.
- Diabel go kusil.
:46:10
Uciekl z inna kobieta, mamo.
Wszyscy to wiedza.
:46:14
Musisz wyrzec się tej mocy. Musisz
ja porzucic. Nie wolno ci jej uzywac!
:46:20
Ide, mamo.
:46:23
Nie powstrzymasz mnie.
Nie chce o tym wiecej rozmawiac.
:46:44
- Trzymajcie prosto to cholerne swiatlo.
- Szybciej.
:46:48
Uwazaj, gówniarzu,
rozlewasz wszedzie pelno krwi.
:46:53
Kogo nazywasz,, gówniarzem"? Sama
nie umiesz nawet trzymac prosto latarki.
:46:58
Szybciej.