:57:02
Ide pogadac z ludzmi.
:57:24
Pamietam swój bal.
:57:25
Poszlam z kapitanem
druzyny koszykówki.
:57:30
Mial dokladnie dwa metry wzrostu.
:57:33
Zalozylam 8-centymetrowe obcasy, zeby
pozegnalny pocalunek nie był niezreczny.
:57:40
Pojechalismy jego samochodem,
:57:42
który się oczywiscie zepsul
i ostatni kilometr musielismy isc pieszo.
:57:47
Zanim doszlismy, stopy mialam cale w
odciskach, wiec moglam tylko siedziec.
:57:52
Nie moglam tanczyc,
wiec tylko siedzielismy i rozmawialismy.
:57:58
I bylo magicznie. Ty też tak się czujesz?
:58:04
Jest...
:58:07
- Fajnie.
- Tylko fajnie?
:58:09
Nie. Jest...
:58:12
Jest tak jakby...
:58:15
- Czuje się, jakbym byla na Marsie.
- Nigdy tego nie zapomnisz.
:58:20
Nie, chyba nie.
:58:24
Dziekuje.
:58:26
Co tu się dzieje?
Co pani wyprawia z moja dziewczyna?
:58:30
- Tak tylko sobie gawedzilysmy.
- Tak?
:58:33
Baw się dobrze.
:58:35
I ty też.
:58:38
Czesc.
:58:43
Lepiej nie sciskaj
w ten sposób innych chlopaków.
:58:46
- Nie będę.
- Ani mi się waz.
:58:49
Nie będę.
:58:58
Naprawde musisz wracac
tak wczesnie do domu?