1:24:00
Wjego oddechu wyczulam whisky.
1:24:05
Posiadl mnie, posiadl.
1:24:11
Smierdzacy przydroznym zajazdem
i cuchnacy whisky.
1:24:16
Podobalo mi się. Podobalo.
1:24:22
To cale obmacywanie i jego lapy na mnie.
1:24:27
Powinnam byla oddac cię Bogu,
gdy się narodzilas,
1:24:31
ale bylam slaba i staczalam się.
1:24:38
Teraz diabel powrócil.
1:24:45
- Módlmy się.
- Tak, tak.
1:24:51
Módlmy się.
1:24:56
Po raz ostatni
1:24:58
módlmy się.
1:25:05
Ojcze nasz, którys jest w niebie,
swiec się imie Twoje,
1:25:09
przyjdz Królestwo Twoje...