:14:02
Nie wiem,
moim zdaniem nie dadza rady.
:14:06
Dzis wieczór jest bankiet.
:14:09
Mój Boze, bankiety...
Nigdy sie nie skoncza.
:14:17
Podaj mi paralizator.
:14:19
Karl?
:14:28
Wyglada jak zabawka
Jamesa Bonda.
:14:31
Na pewno dziala?
:14:33
Tu jest 25000 woltów.
:14:36
Nawet ten grubas zrobi,
co mu kazemy.
:14:48
Dobra, Tex.
:14:59
Podnos.
:15:26
Co u licha? Uciekaj.
:15:34
Nie w burmistrza!
:15:58
- Kim jestescie? Czego chcecie?
- Ciebie!