:34:00
Coś jednak cię niepokoi, prawda?
:34:06
Kathy.
:34:09
Czy to coś poważnego?
:34:11
Robert, chcę...
:34:14
Muszę pójść do psychiatry.
Mam jakieś lęki.
:34:19
Straszne lęki.
:34:21
Jakie lęki? Jakiego rodzaju?
:34:24
Odrzuciłbyś mnie, gdybym ci powiedziała.
:34:27
Kathy, ja cię kocham. Kocham cię.
:34:31
To mi pomóż. Znajdź mi lekarza.
:34:34
Znajdę. Oczywiście, że znajdę.
:34:48
Trzymajcie młyn ściśle.
Niżej. No co jest?
:34:54
Puszczać. Puśćcie.
:35:16
Na ziemię go.
:35:18
Dobrze. Tak trzymać.
:35:20
Czemu bijesz brawo?
Właśnie przegrałeś zakład.
:35:24
- Dwadzieścia siedem do trzech.
- Dokładnie. Należą mi się trzy funty.
:35:28
- Miały być dwa.
- Wiesz, stary, inflacja.
:35:31
Dobra robota, George.
:35:34
Dobra gra.
:35:36
Ty idź na drinka z innymi,
:35:38
a ja sprawdzę,
czy wszystko jest gotowe.
:35:42
Jutro, w pół do trzeciej, Bishop's Park.
Pięć minut i więcej mnie pan nie zobaczy.
:35:47
Pana żona jest w niebezpieczeństwie.
Umrze, jeśli pan nie przyjdzie.