:11:01
Polecial! O rany! Polecial!
:11:09
Buckholz, moze skontaktujesz sie
z Waszyngtonem,
:11:13
- by powiadomili Matke 1.
- Z checia. Udalo mu sie!
:11:31
Udalo mu sie.
:11:34
Jakby ktos w ogóle watpil.
:11:55
Pomysla, ze lece na poludnie.
:11:57
Polece blizej,
ale chyba juz o tym wiesz.
:12:02
Dziwnie sie czuje. Powiem krótko.
:12:06
Nie widze zadnych obiektów.
:12:10
Lece na poludniowy-wschód.
1100 km/h.
:12:14
Podlaczam urzadzenie naprowadzajace.
:12:18
Wlacze je, gdy ty dotrzesz
do pólnocnego wybrzeza.
:12:24
Musze powiedziec,
ze kontakty w Biljarsku...
:12:29
zostaly zlikwidowane.
:12:31
Nie wiem, co z 2. prototypem.
:12:34
- Pan Gant?
- Biljarsk.
:12:36
Pewnie marszalek Kutuzow.
:12:39
Tu pierwszy sekretarz.
:12:42
Mówie, do osoby, która ukradla
wlasnosc Zwiazku Radzieckiego.
:12:48
- Slyszy mnie pan?
- Traktuja nas po królewsku.
:12:53
- Prosze, slucham.
- Milo sie panu leci, panie Gant?
:12:58
- Ladna zabawka?
- Moze byc lepsza.