:14:00
ciagali nas po calym kraju.
:14:02
W jakiej jednostce?
:14:04
W Zielonych Beretach.
Jednostka do zadan specjalnych...
:14:07
W Komandosach... W specjalnej
jednostce do zadan taktycznych.
:14:12
Nikt o nas nie wiedzial.
:14:13
Moj pseudonim to
''Agent Orange''.
:14:17
W Komandosach, tak?
:14:29
Widze! Widze!
:14:31
Mam... mam nogi.
:14:33
Mam... O, cholera.
Nogi! Moge chodzic.
:14:36
Bogu niech beda dzieki.
:14:39
Dzieki ci, Boze. Cos wspanialego.
To nie do wiary. Dziekuje.
:14:43
Nie wiem, co robic.
:14:46
Bogu niech beda dzieki.
Spojrzcie tylko.
:14:50
To nie do wiary.
:14:52
Cos wspanialego. Nie mam slow.
Najpierw Mojzesz, teraz to. Boze...
:14:57
Jestem taki szczesliwy.
To nie do wiary.
:15:01
Co za szczesliwy dzien!
:15:04
Dzieki za pomoc.
Dam juz sobie rade.
:15:07
Chodze. Brak mi slow...
Dam sobie rade.
:15:11
Jestescie wspaniali.
:15:22
Co slychac?
:15:31
- Och, przepraszam.
- Zlodziej.
:15:33
- Pomocy!
- Co ty pleciesz?
:15:36
Wez to. Nie rob mi krzywdy.
Zenie sie.
:15:39
- Nie chce twojej teczki.
- Pomocy!
:15:47
Jest w srodku. Za nim.
:15:54
- Przepraszam.
- Ostroznie. Moze byc uzbrojony.