Trading Places
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:10:14
Gdzie byles?
Przyjecie juz sie zaczelo.

1:10:17
Musze dokonczyc prace.
1:10:19
Jest Wigilia,
a William chce pracowac.

1:10:23
Zafundujesz mi
Nagrode Nobla.

1:10:27
Zaklad skladal sie z dwoch czesci.
Ktos mial zostac przestepca.

1:10:35
Miales cos zalatwic.
1:10:37
Zastanawia mnie czek na $1 0.000
dla pana Clarence'a Beeksa.

1:10:42
Ja sie tym zajme.
1:10:44
On dla nas nie pracuje.
1:10:47
Pracowal kilka lat temu.
1:10:49
Prowadzimy ten biznes od 4 7 lat.
1:10:54
Napij sie, William.
Wesolych Swiat.

1:10:57
- Wesolych Swiat, panie Duke.
- Co?

1:11:00
- Wesolych Swiat.
- A, tak.

1:11:27
Co ty tu robisz?
1:11:30
Randolph, Mortimer, chodzcie tu.
W koncu go przylapalem.

1:11:37
- Cos ty za jeden?
- Zlapalem go za reke.

1:11:39
Czy to ty, Winthrope?
1:11:42
Nalezy go aresztowac.
To handlarz narkotykow.

1:11:45
Spojrzcie, ma tu caly arsenal.
1:11:48
Skrety z marihuany,
prochy, psychotropy,

1:11:51
Valium, zolte, czerwone,
mlynek do koki, igly.

1:11:56
To on jest handlarzem.
1:11:58
Widzialem, jak podrzuca mi
to do biurka.


podgląd.
następnego.