:49:00
Jacys ludzie z kosmetycznego
:49:02
dali mi miske zupy i pajde chleba.
:49:05
Dni zamienialy sie w tygodnie.
:49:07
W lutym zrobil sie spory ruch
:49:09
z powodu wyprzedazy
z okazji urodzin Lincolna.
:49:12
Pomagalem na ciuchach
dla nieletnich matek.
:49:16
Pewnego dnia uslyszalem
rozmowe w kadrach.
:49:19
Chodzilo o jingiel
do reklamy w radiu.
:49:22
Chwycilem gitare w garsc
i napisalem melodyjke,
:49:26
ktora chodzila mi po glowie.
:49:30
To bylo cos takiego.