:47:01
Przyznaję, że niepokoiłem się
o pańskie objawy.
:47:05
Nigdy się nie dowiemy,
co spowodowało ubytek słuchu,
:47:08
ale to z pewnością nic poważnego.
Bardzo się cieszę.
:47:29
O czym ty mówisz? Odchodzisz? Dlaczego?
:47:33
Masz dobre wieści.
Nie masz ra... tej rzeczy.
:47:37
Zdajesz sobie sprawę,
na jakim cienkim włosku wisimy?
:47:40
Odbiło ci. Powinieneś się cieszyć.
:47:43
Czy rozumiesz,
jakie to wszystko jest bezsensowne?
:47:45
Nasze życie, ten program,
cały świat. Jest bez sensu.
:47:49
- Ale nie umierasz.
- Nie umieram teraz.
:47:53
Kiedy wybiegłem ze szpitala,
byłem rozanielony, że nic mi nie jest.
:47:57
Biegnę ulicą i nagle to do mnie dociera.
:48:00
Jeszcze nie dziś. Nie jutro.
:48:04
Ale w końcu będę w tej sytuacji.
:48:07
- Dopiero teraz o tym wiesz?
- Nie, zawsze to wiedziałem.
:48:11
Ale zepchnąłem to do podświadomości,
:48:13
bo strasznie nie chcę o tym myśleć.
:48:17
Wyznać ci sekret?
:48:19
Tydzień temu kupiłem strzelbę.
:48:23
Gdybym miał guza, zabiłbym się.
:48:25
Ale moi rodzice byliby zrozpaczeni.
:48:29
Musiałbym ich najpierw zabić.
:48:31
A potem ciotkę i wujka.
To byłaby rzeź.
:48:34
W końcu każdemu się to przydarzy.
:48:38
Czy to wszystkiego nie psuje?
Odbiera całą przyjemność.
:48:44
Ty umrzesz, ja umrę,
umrą widzowie i sponsor...
:48:47
I twój chomik.
:48:50
Chyba się przemęczyłeś.
:48:53
Przydałaby ci się wycieczka na Bermudy.
Albo wypad do burdelu.
:48:57
Szukam odpowiedzi
na podstawowe pytania.