:18:18
Co robicie?
:18:21
Konfiskuję te dobra, Panie.
:18:23
Czy nie powiedziano Panu,
że Monsieur Armand nie czuje się dobrze?
:18:26
Ja nie ustalam praw, lecz je wykonuję.
:18:29
Każdy musi płacić podatki.
:18:31
Ile jest wam winny?
:18:33
Ile?
:18:35
56 funtów.
:18:36
- Zapłać mu.
- Tak Panie.
:18:46
Monsieur Armand...
:18:48
Przepraszam, Pan mnie nie zna.
:18:50
Oczywiście że tak, Panie Le Vicomte.
:18:52
Proszę nie wstawać.
:18:53
- Muszę, wynoszą łóżko.
- Ależ skądże, nic takiego.
:18:57
Nikt niczego nie wyniesie.
:19:19
Weźcie to, nalegam.
:19:24
Ja Panie...
:19:25
56 funtów, żeby ocalić całą rodzinę z ruiny.
:19:28
To świetny interes.
:19:30
W dzisiejszych czasach Panie,
jest ich na tuziny...
:19:32
w okolicznych wsiach.
:19:34
Naprawdę?
:19:35
Muszę powiedzieć,
że ta rodzina to był świetny wybór.
:19:37
Szanowana...
:19:39
wystarczająco płaczliwa, żadnych
podejrzanie ładnych dziewcząt. Gratulacje.
:19:43
Staram się, Panie.
:19:44
I ta pokorna wdzięczność.
Doprawdy wzruszające.
:19:46
Prawie miałem łzy w oczach.
:19:48
To od jej męża.
:19:55
A to musi być od tej
nadgorliwej przyjaciółki.