:10:39
- Szampana, proszę pana?
- Tak, proszę.
:11:15
O, przepraszam.
:11:17
Hej! Wesołych Świąt!
:11:23
Jezu!
:11:25
Pieprzona Kalifornia.
:11:27
Zupełnie się z tobą zgadzam.
:11:29
Dlaczego nie porozmawiasz z nim od razu?
:11:32
Cześć. Szukam...
:11:35
- Holly Gennero.
- Tak.
:11:36
To pan musi być John McClane.
:11:38
Joe Takagi. A jak tam jazda z lotniska?
:11:40
Dobrze.
Czy to panu mam za to podziękować?
:11:43
Cieszę się, że chociaż to mogliśmy zrobić.
:11:45
Całkiem nieźle tu macie.
:11:47
Dopiero będzie nieźle,
jeśli to kiedykolwiek skończymy.
:11:49
Wykańczamy jeszcze kilka pięter.
:11:51
Holly poszła wysłać faksem
parę dokumentów.
:11:53
Za chwilę powinna wrócić.
:11:55
A tymczasem, tam jest jej biuro.