1:06:03
Wiem o tym doskonale.
1:06:05
Ale na pewno rozumie pani, czym jest procedura,
małe, rutynowe przesłuchanko?
1:06:10
Zapewniam, że
nie jest pani o nic podejrzana, ani troszkę.
1:06:13
Zapomnijmy o małej dziewczynce,
o ogłoszonku,
1:06:18
ale cała ta historia
zaciekawiła mnie ociupinkę.
1:06:22
Dlatego poprosiłem panią,
by złożyła mi wizytkę.
1:06:25
A ja jestem ciekawa,
panie komisarzu,
1:06:28
czy naruszyłam,
choć w drobniutkim stopniu,
1:06:31
przepisy dotyczące mojej profesji. . .
1:06:34
Mogę stwierdzić,
że pani działalność nie jest profesją.
1:06:36
Dlatego nie jest uregulowana prawnie .
A w związku z tym,
1:06:40
wyłącznie osobiście,
zalecałbym ostrożność, to wszystko.
1:06:44
To wszystko, co mam do powiedzenia.
-A więc i ja nie mam, osobiście, nic więcej do dodania.
1:06:50
Osobiście. . . ? Przepraszam.
1:06:55
Dziękuję.
Spotkanie z panem sprawiło mi prawdziwą rozkosz.
1:07:04
/"Wyglądało na to, że rozpoczęłam zawodową karierę,
/i posiadam już nawet pewną reputację. "
1:07:08
/"Chyba że komisarz
/tylko mi schlebiał. "
1:07:26
Uważam, że mam piękną skórę.
1:07:29
Gładką, bez znamion.
Tylko trochę za bladą.
1:07:33
Opalę się,
tylko troszkę.
1:07:37
Zaczęłam czytać.
To nie takie złe,
1:07:40
ale żeby to miał być zawód. . .
1:07:43
Idź,
wdowa-generałowa czeka.
1:07:46
Co ja tu widzę?
1:07:51
Nie.
- Ugryzły cię trzy pajączki?
1:07:56
Tak.
- Nie.