1:17:00
Szkoda, że się rozdzielamy.
1:17:02
Czytasz bardzo dobrze.
1:17:06
"H. B zmęczony dniem
spędzonym na niekończących się debatach
1:17:09
poszedł napić się
do nocnego klubu na pobliskiej ulicy,
1:17:13
osobliwego miejsca zwącego się
"U Dolores i Sandry"
1:17:17
postępując za dwiema kobietami. "
1:17:20
"Gdy wszedł,
obie stały bez ruchu,
1:17:23
w czerwonym świetle
amerykańskiego baru,
1:17:26
witając, uśmiechając się. "
1:17:30
"Głowa Sandry była ogolona, jak. . . "
1:17:33
Masz. Oddaj to żonie.
1:17:38
A więc?
- Więc?
1:17:42
Zamykamy ten rozdział?
1:17:44
Zamknijmy ten rozdział.
1:18:04
-A, witam profesorze.
Jak tam pacjent.
-Dziękuję, w porządku.
1:18:06
Ciągle pani czyta.
Powinnaś się ruszać, dziewczyno.
1:18:10
Ależ profesorze,
ja podróżuję.
1:18:33
/"Zdecydowałam, że dzisiaj
/ musi mi się przydarzyć coś ciekawego. "
1:18:38
/"Czy mogę liczyć
/ na generałową-wdowę?"
1:18:49
Wejdź, Douchka.
1:18:51
Gdzie Bella?
1:18:52
Też się zastanawiam.
1:18:54
Bella tajemniczo zniknęła.
Ale przysłała pocztówkę.
1:18:58
Nie wiem, gdzie to jest.
Gdziekolwiek, nigdzie.