January Man
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:02:14
- Witam, Alcoa.
- Witam pana.

1:02:19
- Kim pan jest?
- Detektyw Reilly.

1:02:21
Milo mi, Reilly.
1:02:24
- Zabil sie?
- Tak.

1:02:27
- Czesc, Nick.
- Jego nie.

1:02:30
Co za ironia.
1:02:34
- Co?
- No, zabil sie.

1:02:36
Niepotrzebny nam byl Sherlock Holmes.
1:03:00
To wóz mojego ojca.
1:03:07
- Czesc, tato.
- Co ty tu robisz?

1:03:10
Niewazne. Slyszalem.
Pózniej o tym porozmawiamy.

1:03:13
- Idz stad, zanim zrobia ci zdjecie.
- Co sie stalo?

1:03:16
Zrób, co mówie. Idz stad.
1:03:18
Bo narobisz mi klopotów, dziewczyno.
1:03:29
Wyglada na to,
ze po prostu wyskoczyl.

1:03:34
O mój Boze. To ten czlowiek.
1:03:40
Cale miasto drzalo przez caly rok
ze strachu z powodu jednego czlowieka.

1:03:45
- Dzieki Bogu, to juz koniec.
- Moze.

1:03:49
- Co to znaczy,, moze"?
- Mysle, ze to nie on.

1:03:53
Udusil kobiete, ma wstazke.
O co ci chodzi?

1:03:58
- Dlaczego sie zabil?
- Skad mam wiedziec, do diabla?


podgląd.
następnego.