:31:02
Handlarze narkotyków.
:31:04
No właśnie. Zauważyli.
:31:06
Dlatego
muszę siedzieć na walizkach.
:31:11
Daj ją Nickowi.
:31:13
Jaka miękka.
Dodałem zmiękczacza materiału.
:31:16
Za mała, Leroy.
:31:17
Nie Leroy, tylko Leo.
Kupię ci nową koszulę!
:31:22
Podaj mi tylko
nazwiska tych handlarzy.
:31:25
Nie znam ich.
Widywałem tylko kurierów.
:31:29
- Gdzie Trish chowa moje pranie?
- Za pralką.
:31:34
Nie znałeś nikogo
oprócz kurierów?
:31:37
Nie znam nazwisk.
:31:42
Jeśli się dobrze zastanowić...
:31:45
Słuchajcie.
:31:47
Zabrali mnie raz do domu
na palach, w Beverly Hills.
:31:51
Miałem dostać robotę
u faceta...
:31:54
o nazwisku...
:31:57
Haynes! Hans!
:31:58
- Prowadź nas tam.
- Pilnujemy go.
:32:01
Można by zerknąć.
:32:03
Znam adres.
:32:05
Nie wolno!
:32:06
Nie psuj zabawy!
:32:08
Szalony jest ten świat,
ty czarny a ja wariat.
:32:11
Będzie ubaw!
:32:13
- Dacie mi broń?
- Nie!
:32:18
Leci mi krew?
Strasznie boli.
:32:21
Przepraszam.
:32:27
Już niedaleko.
:32:29
- 9856.
- To tu.
:32:31
- Jest jeszcze jedna możliwość.
- To już dziewiąta.
:32:35
Dziewiątka!
Moja szczęśliwa liczba!
:32:38
Zostań w samochodzie.
:32:41
- Pójdę z wami.
- Zostań.
:32:45
Fajne autko.
:32:47
- Co robisz?
- Odpalam go.
:32:49
Nawet nie patrzysz!
:32:51
Wiem, co robię. To samochód,
a nie wózek dziecięcy.
:32:55
Słyszę, jak rysujesz lakier.
:32:58
- Czujesz to, co ja?
- Coś czuję.