:51:07
Czytam o połowie merlinów
w Zatoce Meksykańskiej...
:51:12
i nagle widzę to.
:51:16
BUM
NIE ŻYJESZ!
:51:19
Boże!
:51:22
To wszystko?
:51:23
- Srałem ze strachu.
- Ty srałeś ze strachu?
:51:28
Długo tu siedzisz?
:51:29
Całą noc.
:51:31
Nogi mi zdrętwiały,
Nie wiem, czy dam radę.
:51:34
Nie ruszaj się.
:51:36
Nie mogę.
:51:37
Siedź spokojnie.
:51:41
To niemiła robota,
ale ktoś musi ją zrobić.
:51:57
Mam przesrane?
:52:00
Czy ma przesrane.
:52:03
Nie chcę ci kłamać.
:52:07
Jest OK, póki nie wstaniesz.
:52:11
- Pójdę po pomoc.
- Nie ma mowy!
:52:13
Dlaczego?
:52:16
Siedzę na kiblu. Daj spokój.
:52:19
To poważna sprawa.
Muszę sprowadzić saperów.
:52:23
Saperów?
:52:29
Dobra, dawaj ich tu.
:52:34
Nie używaj
otwartej częstotliwości.
:52:42
Bądź dyskretny.
:52:45
Zaufaj mi.