:04:00
Muzyki.
:04:02
Ach, tak. Oczywiście.
:04:09
- Co teraz?
- Nic. Nie musicie się spotykać.
:04:29
:04:35
W Afryce?
:04:37
Tak.
:04:39
Tam się poznaliśmy.
:04:41
I tam teraz mieszka.
Znowu.
:04:44
Wolałabym, by był przy mnie.
Ale go nie ma.
:04:48
Byłby zachwycony mieszkaniem.
:04:51
Dużo podróżuje.
:04:54
Ale to spokojna osoba.
Ja zresztÄ… teĹĽ.
:04:57
- Co on tam robi?
- Jest kompozytorem.
:05:02
- Muzyka afrykańska.
- Ale chyba nie bębny?
:05:05
Nie pozwolimy tu nikomu bębnić.
:05:09
Och, nie. On bada ich muzykÄ™.
Jest naukowcem.
:05:13
Ale sam nie jest...
Afrykańczykiem?
:05:17
- Jest Francuzem.
- Ach, tak.
:05:21
Co to?
:05:22
"Zielona partyzantka".
JakaĹ› organizacja militarna?
:05:26
To ogrodnicy-wolontariusze.
PracujÄ… na rzecz ubogich.
:05:30
Pani naleĹĽy teĹĽ
do wydziału planowania parków.
:05:34
Mieliśmy kłopoty
z poprzednim lokatorem.
:05:37
Był kawalerem.
Zaniedbywał obowiązki lokatora
:05:41
mieszkania 12F.
:05:44
Dlatego sÄ…dzimy,
że młode małżeństwo
:05:48
będzie odpowiedniejsze.
:05:50
Pani jest ogrodnikiem,
to wielki plus.
:05:53
Ale nie powinniśmy się zgadzać,
nie poznawszy
:05:57
- pana Faure.
- WolÄ™ tÄ™ parÄ™ z banku, bez psa.