The Bonfire of the Vanities
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:43:05
w... śpiączkę.
:43:08
Jezu, pokaż to!
:43:10
Nie, Bernard, nie ty.
:43:15
WZOROWY UCZEŃ W STANIE ŚPIĄCZKI.
:43:17
Policja
odmawia informacji o wypadku.

:43:21
Poczekaj. O czym ty, cholera, mówisz?
:43:24
Nie, nie możemy czekać.
Musimy działać natychmiast.

:43:31
To są urojenia!
:43:33
Musimy się spiąć i to zrobić!
:43:40
Ale było już za późno. Przepadło.
:43:43
Jezu.
:43:46
Sześćset milionów dolarów.
:43:48
Na Wall Street nerwowy makler
to martwy makler. Sherman o tym wiedział.

:44:01
Wiesz co?
:44:02
Właśnie o tobie myślałam. Gdzie byłeś?
:44:06
Widziałaś to?
:44:07
- Nie pocałujesz mnie najpierw?
- Czytałaś to?

:44:09
Wiesz, że gazety czytam spazmatycznie.
:44:14
Sporadycznie?
:44:18
Kto to jest ten Peter Fallow?
Wszystko pokręcił!

:44:23
Przepraszam, co tu się dzieje?
:44:26
Zakładam nowy domofon.
Dozorca mnie wpuścił.

:44:30
Pani jest Caroline Heftshank?
:44:35
Muszę mieć pokwitowanie.
:44:36
Nie mieszkam tu.
Jestem gościem panny Heftshank.

:44:44
W porządku. Już skończyłem.
:44:50
- Było niebezpiecznie.
- O co tu chodzi?

:44:52
Nie wiem. Caroline płaci za mieszkanie
300 dolarów czynszu.

:44:56
Czynsz jest regulowany.
Ja podnajmuję za 1100 dolarów.


podgląd.
następnego.