The Bonfire of the Vanities
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

1:07:00
Założą mu kajdanki.
1:07:03
Będzie naczelnik. I prasa.
1:07:06
Co? Jaka prasa?
1:07:08
Ray obiecał, że nie będzie wygłupów.
1:07:11
Weiss wydał polecenie dziś rano.
1:07:15
Ktoś za to zapłaci.
1:07:24
Postarałem się być na miejscu.
1:07:27
Dzień miał być pełen rewelacji.
1:07:29
Miałem wreszcie poznać
Shermana McCoya.

1:07:32
Kiedy się w końcu zjawił...
1:07:35
Przepraszam, co to do cholery...?
1:07:38
Kim byli ci ludzie? Co tu robili?
1:07:41
To był mój materiał!
1:07:43
Sherman McCoy był moim dzieckiem!
Ja go stworzyłem!

1:07:58
Popatrz na tych gówniarzy. Wynocha!
1:08:01
Dlaczego przejechałeś chłopca?
1:08:02
Załóż mu kajdanki.
1:08:07
Idę do więzienia, prawda?
1:08:08
Nic nie mów. I nie zasłaniaj twarzy.
1:08:13
Jakbyś ich nie widział.
1:08:14
Idę do więzienia.
1:08:28
Co masz na swoją obronę?
1:08:31
Byłeś już kiedyś aresztowany?
1:08:32
Gdzie jest twoja żona?
1:08:35
Przejechałeś syna pani Lamb.
Chcesz jej coś powiedzieć?

1:08:39
Ustaw mi się do zdjęcia, bubku!
1:08:42
Jak ci się podoba to przyjęcie?
1:08:48
Witam, panie McCoy.
1:08:50
Nic nie mów! Z nikim nie rozmawiaj!
1:08:53
Zobaczymy się na przesłuchaniu.

podgląd.
następnego.