:15:03
Co...?
:15:06
- Szkoda kontraktu.
- Nie cierpiałaś go.
:15:09
To prawda.
Ale przykro mi, że się martwisz.
:15:14
Dzieci cię kochają.
:15:16
Chcą się z tobą bawić.
:15:19
Myślisz, że długo to potrwa?
:15:22
Wkrótce Jack
nie zaprosi cię na mecz.
:15:26
Tylko przez kilka wyjątkowych lat...
:15:29
dzieci chcą byśmy przy nich byli
:15:32
Potem ty będziesz zabiegał
o ich uwagę.
:15:36
To szybko mija, Peter.
:15:39
Kilka lat i koniec.
:15:46
A ty tego nie zauważasz.
:15:50
I tracisz to.
:15:59
Peter, gdzie jesteś?
:16:05
Peter! Peter!
:16:08
"Dorastają wszystkie dzieci,
oprócz jednego".
:16:13
Wiesz, skąd się wzięły wróżki,
Maggie?
:16:17
"Gdy pierwsze dziecko
po raz pierwszy się roześmiało...
:16:21
śmiech rozpadł się
na tysiąc kawałków...
:16:24
które rozsypały się.
:16:26
Tak powstały wróżki".
:16:29
Zobacz.
:16:32
Jestem Wendy.
:16:36
Albo byłam, dawno temu.
:16:38
Ale Jack mówi,
że nie jesteś prawdziwą Wendy.
:16:42
Widzisz, gdzie jest Jack?
:16:46
To to samo okno.
A to ten pokój, gdzie...
:16:49
zmyślaliśmy bajki o Piotrusiu,
Nibylandii i kapitanie Haku.
:16:54
I wiesz, że pan Barrie,
nasz sąsiad...
:16:58
tak uwielbiał nasze historie,
że opisał je w książce.