:15:00
"Pisze do was szer.. W. Santiago
:15:03
z Rifle Security Company
Windward, Platoon Bravo 2.
:15:09
Chciałbym poinformować
o moich kłopotach na Kubie.
:15:14
Podczas ćwiczeń zostaję w tyle,
bo mam mdłości i zawroty głowy.
:15:19
18 maja dystans
wyniósł 200 metrów.
:15:25
Dowódca mnie popchnął, zrobiło
mi się słabo i upadłem.
:15:32
Lekarz powiedział
że to z przemęczenia.
:15:35
Proszę o pomoc.
Muszę zostać przeniesiony.
:15:40
Z poważaniem - W.T. Santiago,
US Marines".
:15:45
"PS: W zamian za przeniesienie,
:15:49
opowiem o szczegółach
strzelaniny z 2 sierpnia".
:15:55
Kto to jest szeregowy
Wiliiam T. Santiago?
:15:59
Człowiek z Platoon Bravo 2, sir.
:16:02
Widocznie nie podoba mu się
w naszym raju.
:16:06
Chyba już wszystkich
poprosił o przeniesienie.
:16:11
Teraz natomiast rozpowiada
o strzelaninie. Matthew?
:16:16
Jestem zaskoczony, sir.
Naprawdę?
:16:23
Doniósł na członka swojej
jednostki, nie mówiąc o tym,
:16:28
że sam jest marynarzem, który
nie potrafi biegać bez wywrotki.
:16:35
Co tam się, u diabła, dzieje?
Możemy pogadać?
:16:41
Poradzę sobie z tym, sir.
:16:45
Jak z Curtisem Beiem?
Nie przerywaj przełożonemu!
:16:50
Ty również, Matthew.
Co z tym zrobimy?
:16:57
Trzeba go przenieść.
Jest aż tak źle?