:51:00
Przez jakiś czas.
:51:07
Ty też umrzesz?
:51:15
Jesteś?
:51:18
Co?
:51:20
Zamężna?
:51:22
A co?
:51:24
Tak tylko, z ciekawości.
:51:26
Nie.
:51:29
Może w końcu byłbyś ze mną szczery?
:51:33
Kiedy cię zapytałam, jak się tu
znalazłeś, wykręciłeś się.
:51:37
A potem, jak zapytałam
o identyfikację więzienną
:51:39
wytatuowaną na tyle głowy,
znowu mi nie odpowiedziałeś.
:51:45
To bardzo długa i przykra historia.
:51:48
Trochę jak melodramat.
:51:50
Zobaczmy.
:51:55
Skoro tak nalegasz.
:52:01
Po moich latach studenckich,
:52:05
pomimo tego, że stałem się...
potajemnie uzależniony...
:52:09
od morfiny, uważano mnie
za bardzo obiecujący materiał.
:52:13
Człowiek z przyszłością.
:52:18
Podczas mojej pierwszej pracy pracowałem
36 godzin bez przerwy na ostrym dyżurze.
:52:23
Potem wyszedłem
i trochę za bardzo się upiłem.
:52:27
A potem znowu mnie wezwano.
:52:29
Bojler eksplodował w fabryce
paliwa i było... 30 ofiar.
:52:33
11 z nich zmarło.
:52:35
Nie jako rezultat wypadku,
:52:37
ale dlatego, że ja im przepisałem
złą dawkę środka przeciwbólowego.
:52:43
Dostałem siedem lat więzienia,
a licencję zredukowali mi do trzy-C.
:52:49
Przynajmniej uniezależniłem się od morfiny.
:52:52
Przykro mi.
:52:55
I tak uważam, że mi się upiekło.
:52:59
Tutaj odbywałeś karę?