:59:00
Skąd to wiesz?
:59:03
To jest jak lew.
:59:06
- Lubi trzymać się blisko zebr.
- Jakich zebr? O, rozumiem.
:59:10
Latać tu w kółko po ciemku,
żartujesz sobie?
:59:13
Jak się wychodzi z tego głównego szybu,
to nie maju oświetlenia.
:59:16
- Nie mamy latarek?
- Tysiące, ale bez baterii.
:59:20
Pochodnie? Czy mamy
możliwość rozpalenia ognia?
:59:24
Większość ludzi cieszyła się tym przywilejem
od czasu kamienia łupanego.
:59:29
Nie trzeba nam sarkazmu.
:59:33
Nigdy nie był używany. Mieli
tu wrzucić to nuklearne gówno.
:59:36
Ale nie mogli się do tego zabrać.
W środku czyste jak łza.
:59:39
To jest jedyne... wejście i wyjście?
:59:42
Zgadza się. Ściany mają prawie
dwa metry grubości. Sama stal.
:59:45
Wiedzieli, jak budować te cudeńka.
:59:47
Twierdzisz, że jak coś tam wrzucimy,
:59:50
to nie ma siły, żeby to się wydostało?
- Dokładnie.
:59:54
Nie ma takiej siły.
1:00:02
Tutaj to trzymają.
Daj sobie lepiej spokój z nazwą tego.
1:00:05
- Quinitricetylina.
- Wiedziałem.
1:00:08
Muszę zabrać się za ustawienie odcinków...
które zorganizowałem z Dillonem...
1:00:12
do... malowania...
1:00:14
Zatem...
1:00:16
- David...
- Tak.
1:00:17
- Możesz zająć się tymi cysternami?
- Dobra, 85.
1:00:20
I...
1:00:22
nie nazywaj mnie tak.
1:00:26
Co to jest... to 85?
1:00:30
Paru nas zakradło się,
żeby zajrzeć do jego akt osobowych.
1:00:33
To jego iloraz inteligencji.
1:00:42
Raz widziałem, jak beczółka tego
świństwa wpadła do bunkra wojskowego.
1:00:46
Wybuch spowodował, że suchy dok
trząsł się przez 17 tygodni.
1:00:50
Niezłe cudeńko!
1:00:56
Zaraz, niech to przeanalizuję.
1:00:59
Chcesz wypalić to z rur,