1:00:01
podczas gdy Gotham toczyła choroba...
1:00:05
która przemieniła harcerzy
w szalonych klownów...
1:00:09
a gospodynie domowe w kocice.
1:00:13
Dziękuję.
1:00:17
Oswald Cobblepot, tajemniczy
człeko-zwierz rozpoczął walkę o władzę.
1:00:24
Panie Cobblepot, pana chłodny rozsądek
stanowi wzór dla młodych ludzi.
1:00:29
A ty jesteś gorącą młodą osóbką...
1:00:32
która rozgrzewa mój chłodny rozsądek.
1:00:36
Masz.
1:00:38
Noś znaczek.
1:00:41
Pozwól, że ja go tu przypnę.
1:00:48
Dziękuję.
1:00:54
Burmistrzowanie nie jest władzą,
ale wychodzeniem do ludzi...
1:00:58
dotykaniem ludzi, macaniem ludzi.
1:01:00
-Pingwinie...
-Nie nazywam się Pingwin!
1:01:02
Nazywam się Oswald Cobblepot.
1:01:04
Oswaldzie, ktoś do ciebie.
1:01:15
Kicia, której właśnie szukałem.
1:01:22
Chłodno tu.
1:01:25
Ja cię rozgrzeję.
1:01:27
Z daleka, Oswaldzie.
1:01:31
Musimy porozmawiać.
1:01:32
Widzisz...
1:01:34
ty i ja mamy coś wspólnego.
1:01:36
Brzmi znajomo.
1:01:39
Chęć niszczenia?
1:01:41
Pogarda dla wzorców?
1:01:43
Niech zgadnę.
1:01:45
Goła charyzma seksualna?
1:01:49
Batman.
1:01:51
Zadra w naszych tyłkach.
1:01:54
Łyżka dziegciu w naszym miodzie.
1:01:56
Miód?
1:01:58
Mam kwiatowy i gorzki.