:09:01
LaPlante. Bernie LaPlante.
:09:04
Do was dzwoniła ta mała?
:09:16
3 godziny to długo. Za długo.
:09:19
Może wciąż tego nie zgłosił.
Pewnie nie zauważył.
:09:23
WyciÄ…gnÄ…Ĺ‚eĹ› mu go z kieszeni?
:09:25
Tak jakby.
:09:27
Możecie mi wierzyć. Są świeże.
:09:31
PrawdÄ™ mĂłwiÄ…c, teĹĽ sÄ…dzÄ™
ĹĽe to bez sensu, pani Gayley.
:09:35
Wszystko idzie dobrze.
:09:37
Uporaliśmy się z problemami
z KomisjÄ… Kontroli.
:09:41
Pod względem finansowym
kłopoty mamy z głowy.
:09:45
Pana ĹĽona i dzieci juĹĽ tu jadÄ…...
:09:48
Dziękuję,
że mogłem z panią porozmawiać.
:09:52
BoĹĽe! Chucky, wychyl siÄ™!
:09:58
Sfilmowałeś?
:09:59
Jezu! Co ja gadam?
:10:03
Mam wszystko!
:10:06
Wyrobiłem sobie refleks
grając w piłkę.
:10:09
Od razu nakręćmy resztę.
:10:12
ZrobiÄ™ najazd na wieĹĽowiec,
potem na ciebie. A na deser skok.
:10:18
To juĹĽ 137 samobĂłjstwo
w tym mieście i w tym roku.
:10:21
To nie biedak
ani człowiek samotny...
:10:24
lecz zdolny dyrektor
z kochajÄ…cÄ… rodzinÄ…...
:10:27
i 40 milionami dolarĂłw w banku.
:10:30
Jeśli rozpacz gości już...
:10:32
w gabinecie dyrektora,
co dzieje się 60 pięter niżej...
:10:36
gdzie biedacy, bezdomni
i narkomani walczÄ… o ĹĽycie?
:10:40
Z wysokości 60 piętra mówiła...
:10:43
Gale Gayley, Wiadomości Kanału 4.
:10:47
Co sądzicie o tym ujęciu?
:10:49
Facet spada 20 pięter,
obraz idealnie ostry...
:10:52
potem daleki plan.
:10:55
Znakomite ujęcie, Chucky.
Piękne. Parker!
:10:58
Frazier da to
o 18:00, 23:00 i 7:00.