1:02:15
Postąpiłeś rozsądnie, Bob.
1:02:17
Zabiłbym cię.
1:02:37
Przyda się trochę deszczu.
1:02:49
Ty parszywa,
pieprzona kobyło!
1:02:53
Przepraszam, stara.
1:03:05
Wziąłem ją na rozgrzewkę
przed strzelaniem.
1:03:08
Teraz też może się przydać.
1:03:11
Nie biorę już tego do ust.
1:03:13
- Przecież leje!
- Wiem!
1:03:17
Poczęstuj Kida.
1:03:21
Myślisz, że zabił pięciu facetów?
1:03:25
Nie.
1:03:30
Gdy mówił o tych zastępcach,
którzy złapali ciebie i Pete`a. . .
1:03:38
Według mnie zastrzeliłeś trzech,
nie dwóch.
1:03:42
Nie jestem już
mordercą!
1:03:44
Nadal uważasz. . .
1:03:49
że łatwo ich zabijemy?
1:03:53
Jeśli nie utoniemy wcześniej.