:11:06
Włamanie, wandalizm,
stawianie oporu władzy.
:11:11
- Coś jeszcze?
- Kilka skoków na bank.
:11:14
Dobrze, że to tylko 3 dni.
:11:17
Tęskniłeś za mną, Dwight?
:11:18
Był z tobą Perry?
:11:20
Jaki Perry?
:11:22
Bez sztuczek.
:11:23
Nie graj głupka.
Nie cierpię telefonów...
:11:26
a gadałem 45 minut,
przekonując policję...
:11:28
żeby ci darowali.
:11:33
Tym razem ci się udało.
Nie trafisz do sądu.
:11:37
Ale musisz posprzątać
w delfinarium.
:11:40
To warunek.
Coś nie tak?
:11:43
- Czemu mam sprzątać?
- Ręce mi już opadają.
:11:46
Po co się z tobą morduję?
:11:49
Jeszcze jeden gigant
i umywam ręce.
:11:53
Zajmie się tobą
sąd dla nieletnich.
:11:57
Będziesz siedział
pod kluczem w poprawczaku.
:12:11
A więc, słuchaj.
:12:13
Greenwoodowie mimo wszystko
chcą cię przygarnąć.
:12:16
Nie martwią się nawet tą ucieczką.
:12:18
Odbiło im?
:12:20
Chcą cię wziąć,
więc muszą być nienormalni?
:12:24
A ty jak myślisz?
:12:27
Myślę, że jesteś jeszcze
młody i masz szansę.
:12:31
Może niezbyt wielką,
ale zawsze.
:12:36
Rozumiesz?
:12:45
Masz jakieś pytania?
:12:48
Mama się nie odzywała?
:12:50
Wciąż czekasz?
:12:52
Chcę wiedzieć,
czy jest zdrowa.
:12:56
Od 6 lat nie dała
znaku życia.