1:02:04
Cholera!
1:02:13
Dobrze się panu spało?
1:02:17
Ma pan ochotę...
1:02:19
na grzankę?
1:02:38
Boże!
1:03:11
To on.
1:03:15
To był naprawdę wspaniały facet.
1:03:19
Bardzo go lubiłem.
1:03:21
Naprawdę.
1:03:29
Słucham? Co mówiłeś?
1:03:31
- Jestem bogiem.
- Bogiem?
1:03:34
Prostym bogiem.
Raczej nie jestem Panem Bogiem.
1:03:38
Bo przeżyłeś wypadek?
1:03:40
Zamawiacie?
1:03:41
Nie tylko wypadek i wybuch.
1:03:45
Zadżgano mnie,
zastrzelono, otruto...
1:03:48
zamrożono, powieszono i spalono.
1:03:51
Serio?
1:03:53
Co rano budzę się bez rys
i wgnieceń w zderzaku.
1:03:57
Nieśmiertelny.
1:03:59
Danie dnia to gofry z jagodami.