:20:16
- Co sie tu dzieje?
- Zglaszano atak serca.
:20:22
- Wszystko w porzadku?
- Wynoscie sie stad!
:20:28
Wezwano nas do zawalu.
:20:32
- Frank, nic ci nie jest?
- Chcialem chwile odpoczac.
:20:37
Rozumiem.
:20:40
Kto wykrecil mi ten numer?
:20:44
Wracajcie do pracy.
:20:51
- Co za zartownis ich tu wezwal?
- Moze to wcale nie byl dowcip.
:20:56
- Wygladales dzis niewyraznie.
- Wsadze mu nogi w tylek!
:21:02
Masz pewnosc, ze to byl facet?
:21:12
- Przejechales moja ulice.
- Czemu nie kupisz sobie samochodu?
:21:17
Od lat mieszkam w Nowym Jorku.
Polubilem miejskie srodki transportu.
:21:21
Skoro lubisz autobusy, to czemu ja
mam byc twoim szoferem?
:21:26
Milo mi sie z toba gada.
:21:31
- Nieprzyjemny facet.
- Jesli wciaz tak wyglada.
:21:39
Zatrzymaj tutaj.