:06:01
...W piramidzie szczęścia. Nie
mówiąc o więzieniach i podatkach.
:06:06
Twoja matka ma na imię Barbara,
a ojciec Cliff...
:06:09
- Uwielbia kolejki elektryczne.
- Naprawdę?
:06:13
- Czy odpowiadam ich wyobrażeniom?
- Będą oczarowani, Walterze!
:06:22
Proszę o ciszę...
Annie chce coś ogłosić.
:06:27
Walter i ja zaręczyliśmy się.
:06:48
Na zdrowie!
:06:52
- Wszystko w porządku?
- Może to z powodu kwiatów?
:06:57
- Zabierzemy je stąd.
- Nie trzeba! To okropne...
:07:01
- To bardzo ważny dla mnie moment.
- On jest na wszystko uczulony.
:07:06
Ja jestem uczulony na pszczoły.
:07:10
Na wszystkie rodzaje pszczół.
Zawsze mamy przy sobie zastrzyki.
:07:15
- Gdyby zjadł kawałeczek orzecha...
- Moje serce pęknie i padnę martwy.
:07:22
- To samo z Haroldem i pszczołami.
- Na naszym weselu podano łososia...
:07:26
- Wesele bez łososia to...
- Nie jestem uczulony na łososia.
:07:32
Nigdy nie wiadomo.
:07:34
- Nie wiadomo.
- Harold nie zawsze był uczulony.
:07:38
- Wypiliśmy już szampana?
- Tak, za wujka Miltona.
:07:45
- Kiedy ślub?
- Na początku czerwca, w ogrodzie.
:07:51
- A co z pszczołami?
- Przecież jestem na nie uczulony.
:07:58
Zimny łosoś, sałatka z ogórka,
truskawki...