:51:06
SAMUEL BALDWIN, SEATTLE
ARCHITEKT. POUFNE
:51:12
Będę albo o północy,
albo o 20.30, jeśli nie wypali.
:51:19
- Tutaj jest list do nas obydwu.
- "Bezsenny i syn, Baltimore."
:51:23
Zostawiam numer telefonu lekarza.
:51:27
W szafce jest butelka ipecac na
wypadek, gdyby ktoś wypił truciznę.
:51:32
Jak wyglądam?
W porządku?
:51:36
Beznadziejnie. Jakbym za bardzo się
starał. Chciałem iść do fryzjera.
:51:42
- Fajny list, tato.
- Te obcasy są groteskowe.
:51:47
Nazywa się Annie Reed.
:51:50
Tato, przeczytaj to.
:51:55
"Drogi bezsenny i synu..."
:51:59
"Świetnie gram w obronie
i muszę powiedzieć, że -
:52:03
- Robinson był najlepszym graczem
wszechczasów. Jestem z Baltimore."
:52:08
Lubi Brooksa Robinsona.
Tak, jak ty. To znak.
:52:13
Chodź tutaj, pokażę ci znak.
:52:20
Gdzie jest Seattle?
A Baltimore? Tutaj!
:52:27
Dzieli nas jakieś 25 stanów.
To jest znak.
:52:32
Już mnie nie ma. Dobrej nocy.
Kocham cię.
:52:39
Klaryso, czy przestawiłaś
swój samochód?
:52:51
- Dziękuję, Derrick. Poproszę...
- Białe wino z wodą?.
:52:56
- A dla pana?
- Na razie dziękuję.